Beata Klimek, która w tym roku kończy 62 lata, walczy o trzecią kadencję w Ostrowie. 44 -letni Krystian Kinastowski chce rządzić Kaliszem rządzić kadencje drugą. Oboje mają swoje komitety wyborcze i liczą na poparcie z każdej strony. I obiecują, jak to w kampanii wyborczej zwykle bywa – miasta zielone, ekologiczne, przyjazne mieszkańcom i troskliwe.
Wśród propozycji są oczywiście liczne inwestycje – w tym w Kaliszu – kompleks wypoczynkowo rekreacyjny w kaliskim Szczypiornie – wraz z kortami do tenisa z prawdziwego zdarzenia.
Co obiecuje Krystian Kinastowski? Posłuchaj:
Beata Klimek z kolei obiecuje spełnienie wcześniejszej wyborczej obietnicy – i budowę krytej pływalni. W ostatniej kadencji się nie udało – bo i kryzysy i wojna w Ukrainie – ale może nowe środki unijne pozwolą ne tę inwestycję – mówi obecna prezydent Ostrowa.
W planach Ostrowa jest także miejsce terapeutyczne dla dzieci i młodzieży, ale też dorosłych – nie jest to zadanie miasta, ale to chce wyjść naprzeciw ogromnym potrzebom w tym zakresie i uruchomić takie miejsce. Gdzie dokładnie i z jakimi specjalistami? Tutaj jest jeszcze pole do dyskusji - mówi nam Klimek.
A jeśli i Klimek i Kinastowski wygrają wybory 7 kwietnia to jak widzą swoje miasta za pięć lat?
Odpowiedź poniżej:
Do wyborów zostały niespełna dwa tygodnie. To doskonały czas, by faktycznie przyjrzeć się kandydatom, posłuchać ich, a potem dokonać właściwego wyboru.
Polecany artykuł: