Internet aż krzyczy o komentarzy po poniedziałkowych zdarzeniach. Najpierw pojawiła się informacja o znalezionych w workach psach.
Zwierzęta znaleziono w lesie w Fabianowie pod Ostrowem. Trafiła na nie spacerująca w tym rejonie kobieta, która zawiadomiła służby. Zwierzęta zostały uratowane. Są w dość dobrej kondycji. Zajmuje się nimi Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Wysocku Wielkim.
Policja ma już podejrzanego o porzucenie zwierząt. Nie udziela jednak jeszcze informacji. Mężczyzna jest pijany. Jak wytrzeźwieje zostanie przesłuchany.
Komenda wszczęła postępowanie w kierunku znęcania się nad zwierzętami. Dziś słuchani mają być także świadkowie.
Tymczasem trwa walka o życie psa skatowanego przez mieszkańca Topoli Osiedle. Zwierzę w stanie agonalnym odebrano wczoraj wieczorem z jednego z gospodarstw.
Wszystko wskazuje na to, że psa skatował jego 87 - letni właściciel. Zwierzę bite było najprawdopodobniej drewnianym kołkiem.
Pies ma m.in złamany nos i obrzęk mózgu. Jest w śpiączce. Rokowanie są ostrożne, ale jest nadzieja, że pies przeżyje.
Tutaj również policja prowadzi dochodzenie.
Właściciel psa może usłyszeć zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Grozi za to do 5 lat więzienia.
Źródło: Ostrów. Dramat psów. Policja ma już podjerzanych