Tam, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, pędził o 80 km za szybko. Na liczniku miał 130 km/h. Taka prędkość będzie go słono kosztować.
— W związku z popełnionym wykroczeniem, związanym z rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego nałożyli na kierującego mandat karny w wysokości 2500 złotych oraz 15 punktów karnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zatrzymali również uprawnienia do kierowania
— informuje Komenda Miejska Policji w Kaliszu.
Jak się okazuje, młody kierowca cieszył się tzw. tymczasowym prawem jazdy zaledwie trzy dni. Teraz za kierownicę wsiądzie dopiero za trzy miesiące. A czas ten może się przedłużyć do sześciu miesięcy, jeśli kierowca dalej będzie prowadzić auto, mimo zatrzymanego prawka.
— Kolejna „wpadka" bez prawa jazdy, zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu
— dodaje KMP.
Polecany artykuł: