Jesienne liście to nie tylko wyjątkowo ładna część tej pory roku - szczególnie w słońcu - i ważna część ekosystemu ale przede wszystkim... schronienie dla jeży, które przygotowują się do zimowego snu.
Choć są dzikimi zwierzętami, to azyl często znajdują blisko ludzi. Dlatego nierzadko spotkać je możemy w naszych ogródkach czy nawet przed blokami.
A jeże są nam potrzebne. Zjadają dżdżownice, ślimaki oraz inne owady, których my niekonicznie lubimy i które potrafią szkodzić naszym uprawom. Teraz jedzą szczególnie dużo, bo zbierają tłuszczyk potrzebny im do zimowego snu.
Ale by dobrze się wyspać potrzebują dobrego miejsca. Dlatego, ci, którym los jeży nie jest obojętny, apelują by nam także nie był.
Warto zostawić kupkę niezgrabionych liści, która można stać się azylem dla jeża.
Warto też, zanim liście wyrzucimy czy spalimy - sprawdzić, czy nie mają one już lokatora.