Niezależnie czy chodzi o przysłowiową miedzę, opiekę nad dziećmi czy konflikt w pracy. Nie trzeba się sądzić latami, można "spotkać się w pół drogi" podczas mediacji - przekonują Anna Spychalska i Aneta Krenz, mediatorki przy Sądzie Okręgowym w Kaliszu.
Od lat próbują godzić zwaśnione strony. I - jak przyznają - mają na tym polu sukcesy, bo ugodami kończy się blisko 90 procent spraw, którymi się zajmują. I tych spraw jest coraz więcej - ale to wciąż zaledwie niewielki procent w skali wszystkich konfliktów, którymi zajmują się sądy.
A szkoda. Bo mediacje oznaczają, że szybciej można spór zakończyć - mówią mediatorki. - Mediacja może pojawić się na każdym etapie. Na mediacje może skierować sąd w ramach prowadzonego już przewodu, ale można też samemu do nas trafić, albo za pośrednictwem pełnomocnika. I tak naprawdę coraz więcej skonfliktowanych osób do nas trafia, że tak powiemy "z ulicy". I rozwiązuje problem. Mamy tych spraw kilkadziesiąt w skali roku. A jeszcze niedawno były to dwie, trzy. Więc postęp jest, ale wciąż za mały - patrząc na skalę problemów. A mediacje to taki moment sporu, w którym każdy jest wygranym. Oczywiście musi być kompromis - każda ze stron musi niejako "zejść z tonu", ale można spotkać się w "pół drogi" i po prostu dogadać. I oszczędzić sobie lat procesu sądowego. Taka mediacja ma konsekwencje prawne. To co na mediacji strony sobie ustalą, to my spisujemy i dajemy do sądu. I sąd, najczęściej na rozprawie niejawnej, a więc nawet bez udziału stron, które w sądzie po prostu nie muszą się pojawiać, zatwierdza tę ugodę. Ma ona moc prawną, jest klauzula wykonalności. I jest koniec sprawy.
Za mediacje płacą strony. Stawki ustalone są rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości.
W poniedziałek 14. października rusza w Polsce Międzynarodowy Tydzień Mediacji.
A to oznacza liczne działania w sądach w całym kraju, mające na celu właśnie promocję tej formy "dogadania się" - mówiąc najkrócej.
I tak na przykład w ramach tego TYGODNIA - prowadzone będą dyżury telefoniczne mediatorów przy Sądzie Okręgowym w Kaliszu:
14 i 15 października od 12.00 do 13.00, oraz 16 i 17 października od 15.00 do 16.00.
Numery telefonów: 602 281 254 i 508 270 689.
Polecany artykuł: