Od kilku tygodni krwiodawstwo w Kaliszu odnotowuje spadek liczby dawców. Powodem jest sytuacja epidemiologiczna. Osoby, które są zdrowe i chcą zrobić coś dobrego dla innych, mogą zgłaszać się do Centrum Krwiodawstwa w Kaliszu. Nie ma się czego bać. Zapewniają władze centrum i liczą, że nie dojdzie do sytuacji, w której krwiodawców zabraknie.
Wszystkie zdrowe osoby zapraszam do centrum. Przy wejściu będzie już mierzona temperatura. Jest dozownik z płynem dezynfekującym, żeby zdezynfekować ręce. Zachowane są naprawdę wszelkie możliwe środki bezpieczeństwa. Gwarantuję, że zdrowej osobie, która przyjdzie oddać krew, nic tutaj nie grozi.
Mówi Krzysztof Korzeniowski, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kaliszu.
Krew to lek, którego nie da się wyprodukować, a jest potrzebna przez cały czas. Dlatego tak ważne jest, by się nią dzielić.
Bez dawców po prostu sytuacja będzie tragiczna. Ludzie nadal chorują, zdarzają się wypadki. Same powikłania związane z zakażeniem koronawirusem wymagają często przetoczenia składników krwi. Jest to lek niezbędny. Ze swojej strony gwarantujemy bezpieczeństwo. Zachęcam do oddawania krwi, do przychodzenia do Regionalnego Centrum, do oddziałów terenowych i na akcje wyjazdowe.
dodaje Krzysztof Korzeniowski.
Krew mogą oddać osoby pełnoletnie, zdrowe i które ważą co najmniej 50 kg.