Dla Kalisza to koniec marzeń o finale Pucharu Polski. Ale walka była do ostatniego gwizdka. Wczoraj Duma Kalisza zdecydowanie dominowała w drugiej połowie spotkania, zabrakło jedynie odrobiny szczęścia.
Walczyliśmy do ostatniej minuty o to, żeby wygrać ten mecz. Była fantastyczna druga połowa. Uważam, że zdecydowanie byliśmy lepszym zespołem w tej drugiej połowie. Szkoda tylko, że nic nie chciało wpaść do bramki rywala, ale ja jako trener jestem dumny z moich podopiecznych. Chłopcy zasługują na szacunek całego miasta. Mimo, że nie wygraliśmy to ludzie gratulowali nam postawy. Uważają, że byliśmy zespołem lepszym i nie zasłużyliśmy na porażkę - mówi Bartosz Tarachulski, trener piłkarzy z Kalisza
Wynik meczu cieszył Warszawę, ale trener Legii nie do końca był zadowolony z gry swoich zawodników.
Jestem szczęśliwy i usatysfakcjonowany wynikiem, ale nie był to nasz najlepszy dzień. Nie graliśmy tak, jak sobie to założyliśmy i nie pokazaliśmy naszej dyspozycji, takiej jaką pokazaliśmy w meczu z Rakowem Częstochowa – mówi Kosta Runjaić, trener Legii Warszawa
Dziś (05.04) Legia pozna rywala, z którym zmierzy się podczas Finału Pucharu Polski. Ten odbędzie się 2 maja.Drużyna z Kalisza podczas rozgrywek pokazała, że potrafi rywalizować z najlepszymi. Z Pucharu Polski, przypomnimy, wyeliminowała m.in. Śląsk Wrocław. Medialnie KKS Kalisz wspiera Radio Eska.
Polecany artykuł: