Każdy kierowca lekceważący ograniczenia prędkości musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami i zdecydowaną reakcją policjantów. Przekonał się o tym 21-letni kierowca opla, zatrzymany do kontroli na terenie gminy Lisków.
W miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał z prędkością, aż 133 km/h. W związku z popełnionym wykroczeniem, związanym z rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, policjanci z drogówki nałożyli na kierującego mandat karny w wysokości 2500 złotych oraz 15 punktów karnych – informuje podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka policjantów z Kalisza.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zatrzymali również 21-latkowi uprawnienia do kierowania. Mężczyzna będzie mógł je odzyskać dopiero za trzy 3 miesiące.
Przypomnijmy, że jeśli kierowca mimo zatrzymanego prawa jazdy dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień, okres ten zostanie przedłużony do sześciu miesięcy, a kolejna „wpadka" bez prawa jazdy, zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Policjanci cały czas apelują o mądrą i zgodną z przepisami jazdę!