Dlatego dyrekcje placówek stawiają na symboliczne, choć równie ważne akcenty:
- Nie będą przeprowadzane specjalne apele czy uroczystości, które mogłyby potęgować traumę dzieci związaną z tym, że w Ukrainie nadal toczy się wojna. Często ich bliscy nadal tam są i mają kontakt z tym, co się dzieje. Dlatego dyrektorzy placówek uznali, że nie będą szczególnie upamiętniać tego dnia. Oczywiście w szkołach przewidziane są dodatkowe akcenty, dzięki którym można solidaryzować się z dziećmi z narodem ukraińskim. To będą akcenty kolorystyczne, czy to w ubraniach, czy w wystroju sal szkolnych, tak żeby pokazać dzieciom, że jesteśmy z nimi
- mówi Ewelina Dudek, naczelniczka Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Kalisza.
Obecnie do kaliskich szkół uczęszcza ok. 700 dzieci z Ukrainy.
Polecany artykuł: