Podczas czwartkowego wieczoru odsłonięto rzeźbię „Piano-Fortę” autorstwa Krzysztofa M. Bednarskiego. Melomani mogli usłyszeć występ Macieja Tubisa oraz koncert "Rzeźby na septet jazzowy i orkiestrę". Z dnia na dzień napięcie rośnie. Na scenie pojawią się niezwykli wykonawcy. Mówi nam Paweł Brodowski, dyrektor artystyczny festiwalu.
Billy Cobham to legenda, który jest perkusistą, a w swoim zespole ma muzyka o nazwisku Gary Husband. Wirtuoza keyboardu, gra także na perkusji. Jeden z najlepszych pianistów jazzowych w Europie. Zagra również Vadim Neselovskyi - muzyk ukraiński, najsłynniejszy na świecie. Muzycy na uchodźstwie grają i sławią muzykę swojego kraju, na który w tej chwili spadają bomby, a my jesteśmy sercem razem z nimi. Leszek Możdżer najsłynniejszy chyba dzisiaj muzyk jazzowy, który wystąpi z Adamem Bałdychem.
Piątkowa (dzisiejsza) odsłona Festiwalu rozpocznie się o godz. 18:00 promocją photobooka „Jazz in Calisia”. O 19:00 zagra austriacki zespół PRIM, potem PIOTR WYLEŻOŁ Quartet. Natomiast w klubie festiwalowym w kulbie Calisii One polska formacja HORNTET. Festiwal potrwa do niedzieli, 26 listopada.