Kapsuła, obok przesłania prezydenta Krystiana Kinastowskiego, zawiera także przedmioty ze współczesnego Kalisza.
- Są to m.in. specjalne wydanie gazety „Życie Kalisza”, koła zębate – symbol przemysłu i rozwijających się nauk technicznych oraz wykonane w ramach specjalnego konkursu prace uczniów: plastyczna Oleksandra Shpylki ze Szkoły Podstawowej nr 16 im. Powstańców Wielkopolskich 1918-1919 oraz literacka Jana Antczaka, ucznia Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jana Pawła II
- informuje biuro prasowe Urzędu Miasta Kalisza.
Do kapsuły dodano też m.in. miejską flagę, andruty i nasiona łąki kwietnej. Tuż przed zamknięciem kaliscy uczniowie dorzucili też monety i bilety autobusowe. Wykonano także zdjęcie grupowe uczestników dzisiejszego wydarzenia – odbitka także trafiła do kapsuły.
- Jest coś takiego dziwnego i trochę mrożącego krew w żyłach, jak się wkłada tam swoje zdjęcie, wiedząc, że ktoś będzie to oglądał, kiedy nas już nie będzie. Nie wiemy, jak będzie wyglądało nasze miasto za sto czy dwieście lat. Czasy są dziwne, ale mimo wszystko jest to takie pozytywne przesłanie, że Kalisz nadal pozostanie dobrym miejscem do życia
- mówi Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
Kapsułę na zamówienie miasta wykonało kaliskie WSK. Została zakopana tuż przy wejściu do ratusza.