Wokół tegorocznego naboru na medycynę na kaliskiej uczelni od czerwca jest bardzo nerwowo i emocjonalnie. Uczelnia miała negatywną opinię Polskiej Komisji Akredytacyjnej – i trwały kolejne oceny warunków kształcenia na kierunku lekarskim właśnie w Kaliszu (Uniwersytet Kaliski był jednym z dziewięciu, które podlegały ocenie, a które kształcenie na kierunku lekarskim rozpoczęły rok wcześniej).
Decyzje miały zapaść do końca sierpnia, tak był do połowy września nabór przeprowadzić. I wszystko wskazuje na to, że ten za chwilę ruszy.
- Minister Nauki wystąpił do Ministra Zdrowia rekomendując przyznanie uczelni 60 miejsc na jednolite studia magisterskie na kierunku lekarskim. Musimy teraz jak najszybciej podjąć decyzję o uruchomieniu rekrutacji, być może taka decyzja nastąpi już jutro – informuje Jakub Banasiak, rzecznik prasowy Uniwersytetu Kaliskiego.
Kalisz kierunek lekarski uruchomił w ubiegłym roku. Wtedy przyjęto 90 studentów. Jeśli Minister Zdrowia zgodzi się z rekomendacją Ministra Nauki – w tym roku medycynę studiować będzie mogło dziennie w Kaliszu – kolejnych 60.
Nabór musi zakończyć się do 15 września.
Polecany artykuł: