Pies żył w kojcu przy domu. Gdy animalsi pojawili się na miejscu był skrajnie wychudzony. Sprawą natychmiast zajęła się policja w Kaliszu.
- Policjanci zostali powiadomieni przez jedno ze stowarzyszeń działających na rzecz ochrony praw zwierząt o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na znęcaniu się nad zwierzętami. Z relacji zgłaszającego, członka tego stowarzyszenia wynikał, ze właściciele psa nie zapewnili zwierzęciu odpowiednich warunków bytowych w tym także pożywienia - mówi Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka KMP w Kaliszu.
Jak twierdzą obrońcy zwierząt - 4-letnia suczka była tak słaba, że nie była w stanie sama się poruszać. Teraz jest po opieką weterynarza.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do 3 lat więzienia. Gdy dochodzi szczególne okrucieństwo - do lat 5.