Oskarżeni to młodzi ludzie. Mają od 22 do 31 lat. Przerzut imigrantów przez granicę miał być dla nich szybkim zarobkiem. W akcie oskarżenia mowa jest kilku akcjach w październiku i listopadzie ubiegłego roku. Oskarżeni wpadli podczas kontroli na S8 pod Białymstokiem. W samochodzie dostawczym mieli kilku nielegalnych imigrantów.
Oskarżeni za szanse na lepsze życie w Niemczech – brali określone sumy. Miały im pomagać także inne osoby, część z nich udało się śledczym ustalić, ale zostały one objęte osobnym postępowaniem.
Za organizację nielegalnego przekroczenia granicy zgodnie z art. 264 par. 3 Kodeksu Karnego grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej – art. 258 par. 1 KK - do lat pięciu.
Cała trójka przyznała się do nielegalnego przerzutu i chce dobrowolnie poddać się karze. Godzi się na nią także prokurator. Patrycja P., Kacper P. i Paulina K. chcą dla siebie roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Oskarżeni mają też pokryć koszty procesu. A dwójka z nich zapłacić też grzywny w wysokości po 2 500 złotych.
Dziś o ich losie zdecyduje kaliski sąd.