O niełatwych losach obecnej siedziby władz miasta opowiada regionalista Maciej Błachowicz:
– Władze miasta uznały, że jeśli budować ratusz, to najpierw musi być konkurs. Wygrał go Stefan Szyller. I projektował ten ratusz, projektował i cały czas były do tego jakieś uwagi, komuś się coś nie podobało, a to ministerstwo, a to radni… On w końcu ten projekt wykonał, ale nie był zadowolony. Projekt niestety zaginął. Znamy go tylko ze wstępnych koncepcji. Szkoda, bo był to ratusz bardzo okazały i bogaty. Powstał więc kolejny plan, niejako z urzędu, autorstwa Sylwestra Pajzderskiego. Bardzo szybko wyrósł wokół tego konflikt, z jednej strony Pajzderski i prezydent, z drugiej – część opozycji. Były jakieś straszne awantury, a jeszcze okazało się, że podczas budowy nagle zaczęły pojawiać się rysy na budynku...
Posłuchajcie więcej o burzliwej historii budowy siedziby władz Kalisza.
To trzeci ratusz postawiony w tym miejscu. Pierwszy spłonął w 1792 roku. Kolejny podpaliły wojska pruskie w 1914. Ich pozostałości odnaleziono kilka lat temu.
Polecany artykuł: