Moja praca polegała na tym, że podczas kręcenia filmu nagrywałam dźwięk na planie, głównie dialogi. Tak jak ten nowojorski loft, który widać na ekranie, który w rzeczywistości powstał w hali zdjęciowej. Betonowa podłoga była z płyty wiórowej więc te dźwięki trzeba było dograć, żeby brzmienie pasowało do obrazka. Staramy się, aby większość dialogów była nagrana na planie, a tylko w wyjątkowych sytuacja dograć je w postsynchronach - mówi Zofia Moruś.
Naszym zadaniem jest zebranie jak najwięcej dialogów właśnie z planu, również z mikrofonów, które mają ukryte aktorzy- dodaje. Bardzo dużo zależy od kostiumów. Często na wstępnym etapie spotykamy się z projektantami, przeglądamy garderobę, opowiadają jak aktorzy będą ubrani. Na tym etapie czasem jesteśmy w stanie wpłynąć na to, żeby to nie były jakieś kreszowe dresy czy plastikowe szeleszczące koszule, które zakłócają całe nagranie.
W paśmie konkursowym festiwalu pokazanych będzie łącznie 7 filmów, które ubiegać się będą o nagrodę główną czyli Grand Prix Komeda za najlepszą muzykę. Laureata poznamy podczas sobotniej gali, a partnerem medialnym jest Radio Eska.