Dziecko trafiło do szpitala, bo takie są procedury.
- Ma się dobrze, waży niespełna 4 kilogramy, mierzy 55 cm - mówi Adam Stangret.
Dziecko było dobrze ogrzane, w stanie dobrym trafiło do szpitala. I tak jest obecnie. Oczywiście zostało przebadane, na chwilę obecną nie mamy sygnałów by dziecko miało jakieś choroby. Jak mówią neonatolodzy z naszego oddziału - dziewczyna nie urodziła się wczoraj, ale kilka dni temu, pięć, może siedem. Ale na ten "wiek" jest prawidłowo ukształtowana. Waży niespełna osiem kilogramów.
Cały czas jednak jest i będzie jeszcze na obserwacji. Jednocześnie ruszyły wszystkie procedury prawne względem dziecka. Na ten moment trudno jest powiedzieć, jak długo w szpitalu zostanie.
Z tego co udało nam się ustalić, przy dziewczynce nie było żadnych rzeczy osobistych czy listu.
O losie dziecka zdecyduje Sąd Rodzinny.
Zgodnie z prawem w Oknie Życia dziecko można bezpiecznie zostawić, ale matka ma jeszcze kilka tygodni by zmienić zdanie i po dziecko wrócić. Bez konsekwencji prawnych. Musi jednak udowodnić to, że jest jego mamą.
W Polsce działa blisko 70 takich miejsce. W naszym regionie - w Ostrowie, Kaliszu i Ostrzeszowie.
Polecany artykuł: