Transport mają zabezpieczać Wojska Obrony Terytorialnej. Do kaliskiego ośrodka zgłaszają się także kolejni wolontariusze, gotowi odciążyć przemęczony personel. Szczególnie potrzebni są zawodowi pielęgniarze, którzy mogą podawać leki. W ośrodku nadal pozostaje ok. 130 podopiecznych.
— Pozostali mieszkańcy zostaną w domu przy ul. Winiarskiej. Miasto Kalisz pomoże zorganizować bezpieczny transport oraz zapewni nadzór lekarski nad jego przebiegiem. Bardzo dziękuję Wojewodzie Wielkopolskiemu Łukaszowi Mikołajczykowi za szybką i dobrą decyzję oraz wzorową współpracę i wsparcie. Cieszę się, że apele o pomoc dla DPS skutkują. Napływają zgłoszenia od wolontariuszy, a atmosfera w Domu Pomocy Społecznej, wśród personelu znacznie się poprawiła - mówi prezydent Krystian Kinastowski.
8 podopiecznych DPS już wcześniej trafiła do szpitala. 4 z nich jest zakażonych koronawirusem.
Wojewoda wydał też decyzje o skierowaniu personelu do pracy w kaliskim ośrodku.
– Sytuacja jest poważna, dlatego podjęliśmy szereg działań, które pozwolą ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa na terenie placówki. Kluczowe jest przede wszystkim zapewnienie odpowiedniej liczby personelu medycznego, dlatego nie mogłem czekać z tą decyzją – mówi wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk. O wsparcie poprosił także Wielkopolską Izbę Lekarską oraz Izby Pielęgniarek i Położnych w regionie.
Polecany artykuł: