Depresja: jak ją zdiagnozować, leczyć i jak wspierać osobę chorą? [POSŁUCHAJ]

Depresja to nie tylko smutek i przygnębienie. To również lęk, rozdrażnienie, utrata zainteresowań oraz radości życia. To choroba, która potrafi zdezorganizować codzienne życie. Dlatego tak ważna jest szybka diagnoza i odpowiednie leczenie.

Nie byłoby źle udać się do specjalisty, wtedy gdy ma się wątpliwości. Bo to przecież fachowiec jest po to, by pomóc i zdiagnozować.  Natomiast jeżeli którekolwiek z tych objawów, jak obniżenie nastroju, odczuwanie pustki, niezdolność przeżywania przyjemności, odsuwanie się od ludzi, problemy ze snem trwają kilka tygodni to wtedy już na pewno warto przyjść do psychologa lub psychiatry.

Mówi Bibianna Muszyńska-Czerewkiewicz, psycholog z Ośrodka Pomocy i Edukacji Psychologicznej Górnośląska 10 w Kaliszu.

Wspieranie osoby, która zmaga się z depresją ma bardzo duże znaczenie. Trzeba jednak wiedzieć co osobie chorej można, a czego nie powinno się mówić.

Myślę, że takim ważnym komunikatem jest zapewnienie o swojej obecności. Kiedy ktoś zmaga się z depresją to komunikaty typu: weź się w garść, idź na basen, weź się za jakąś robotę, właściwie ranią. One są bardzo przykre, ponieważ każda osoba w depresji, gdyby tylko potrafiła, to bardzo chętnie sama wybrałaby się na basen, spacer, albo wzięła za jakąś pracę. To właśnie depresja to zabiera. Dość nieszczęśliwymi komunikatami są również komunikaty zaczynające się od „ja”. Jeśli osoba w depresji opowiada o tym, jak się czuje i  mówi np. nie mogę spać od kilku nocy.  To lepiej jej odpowiedzieć: to rzeczywiście musi być niefajne. Nie brzmi zbyt profesjonalnie, ale jest o wiele lepszym komunikatem, niż słuchaj, ja też mam takie same problemy, też nie śpię. To niestety zaczyna uruchamiać takie zjawisko licytacji.

Wyjaśnia Bibianna Muszyńska-Czerewkiewicz.

23 lutego obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją.