Wysokie ceny prądu wyłączają światła. A taka świąteczna iluminacja może oznaczać gigantyczny rachunek do zapłacenia. Miasto na razie nie wycofuje się z tradycji oświetlenia na czas świąt.
Cieszę się, że zakupiliśmy iluminacje w ubiegłym roku. To było najlepsze, co mogliśmy zrobić. Wiemy, przed jakim problemem stoją duże miasta, takie jak Warszawa, czy Wrocław, które wydają na ten cel kilka milionów. Wiemy, jak trudno będzie rozstrzygnąć przetarg i jak wielkie będą koszty. Jestem zwolennikiem tego, by w tym roku iluminacje były zamontowane w Kaliszu, natomiast zastanawiamy się nad skróconym terminem, od 6 grudnia do Trzech Króli. Chcemy, by dzieci mogły włączyć choinkę, spotkać się z Mikołajem.
Mówi Grzegorz Kulawinek, wiceprezydent Kalisza.
W tym roku na Złotym Rogu ma pojawić się drewniany domek Mikołaja, który wykona technikum drzewne. Miasto na jego budowę chce otrzymać dotację z Lasów Państwowych.