aws

i

Autor: ksz

Edukacja

Akademia Wymiaru Sprawiedliwości w Kaliszu odpiera zarzuty Ministerstwa Sprawiedliwości - "polityka to nie nasz żywioł"

2024-06-05 9:18

Akademia Wymiaru Sprawiedliwości w Kaliszu odpowiada na zarzuty Ministerstwa Sprawiedliwości. Przypomnijmy - zdaniem resortu "akademia mimo ogromnych nakładów finansowych, kadrowych i lokalowych nie zaspokaja potrzeb służby więziennej". Pracownicy uczelni mówią takim stwierdzeniom stanowcze NIE.

Te oceny są krzywdzące - mówią wykładowcy kaliskiej Akademii Wymiaru Sprawiedliwości. A chodzi o zarzuty Ministerstwa Sprawiedliwości, które krytycznie ocenia działania AWS. Jak mówiła niedawno wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart - i tu cytat - "akademia mimo ogromnych nakładów finansowych, kadrowych i lokalowych nie zaspokaja potrzeb służby więziennej i stała się kuźnią kadr politycznego wymiaru sprawiedliwości". To nas zabolało - przyznają pracownicy AWS.

Poczuliśmy się dotknięci takim zaszufladkowaniem. I w naszym przekonaniu jest tak, że doszło do pewnej dezinformacji, zwłaszcza w odniesieniu do osoby naszego przełożonego pana ministra Bodnara - ministra sprawiedliwości, ponieważ jesteśmy uczelnią, którą powołał Minister Sprawiedliwości i nie jest dla nas istotne, który to był minister, ale istotne jest to, że chcemy służyć służbie więziennej. Zostaliśmy potraktowani jak taka polityczna przybudówka. I powiem to wprost - nawet jeżeli to było czyimś zamiarem to tak się nigdy nie stało. Czuję, ja osobiście, ale i też większość z nas czujemy się nieswojo z tą sytuacją, w którą zostaliśmy wmanewrowani i postawieni. Ja rozumiem, że jest okres przedwyborczy, to jest polityk, dużo rzeczy ma charakter polityczny, ale to nie jest nasz żywioł, my jesteśmy nauczycielami - mówi zastępca rektora Akademii dr Jakub Czarkowski. 

Nie ma odpowiedzialności zbiorowej, jest tylko odpowiedzialność indywidualna. Naruszone zostały dobra pracowników cywilnych, w tym moje dobro i innych nauczycieli akademickich. Podważony został wizerunek AWS, a najważniejszą wartość, czyli studentów traktuje się jak szmaty. Studenci potraktowani zostali jako element instrumentalny, przedmiotowy. Nie można ludzi traktować instrumentalnie - mówi prof. zw. Andrzej Bałandynowicz.

13 czerwca ma zebrać się senat uczelni, który zdecyduje czy w tej sprawie zostanie wystosowane oficjalne stanowisko do resortu sprawiedliwości.

aws2

i

Autor: ksz